Ekrany telefonów, przyciski i klawiatura - to miejsca, w których wbrew pozorom, zbiera się całkiem sporo drobnoustrojów, także tych przenoszących mniej lub bardziej groźne choroby. Dzięki opracowanej przez rzeszowskich naukowców antybakteryjnej powłoce, szkło, którymi zabezpieczamy m.in. nasze telefony, może poza ochroną mechaniczną, zyskać także ochronę przez niektórymi bakteriami i wirusami.
POLUB NASZ NOWY FANPAGE ESKA RZESZÓW NEWS NA FACEBOOKU!
Działanie antybakteryjne powłok jest dwutorowe. Po pierwsze padające na powłokę światło, emitowane przez powszechnie stosowane żarówki również LED powoduje powstawanie na powierzchni powłoki rodników hydroksylowych, które zabijają bakterie. Po drugie, powłoka uwalnia jony srebra, które również zabijają bakterie bez aktywacji światłem - wyjaśnia profesor Andrzej Dziedzic z Kolegium Nauk Przyrodniczych Uniwersytetu Rzeszowskiego.
Jak podkreśla naukowiec - badania prowadzone poza projektem pokazują także, że powłoki wykazują również w niektórych przypadkach działanie antywirusowe w przypadku grup wirusów zwanych fagami.
Projekt dotyczący antybakteryjnej nanokompozytowej powłoki na szkle finansowany jest w ramach drugiego konkursu grantowego, realizowanego przez Podkarpackie Centrum Innowacji.