Spis treści
Zapłacisz nawet w przypadku błędu fotoradaru?
Rozporządzenie MSWiA z 15 września 2022 roku przewiduje karę dla kierowcy, który przekroczy dozwoloną na danym odcinku prędkość o mniej niż 10 km/h. Zapis nie uwzględnia jednak błędu pomiarowego, który może mieć spore znaczenia. Co to oznacza dla kierowców? Mogą być karani nawet za przekroczenie prędkości o 1 km/h. W razie wątpliwości co do słuszności przyznania mandatu, jedynym rozwiązaniem będzie sprawa w sądzie.
Głównym problemem takiego prawa jest fakt, że w większości policyjnych mierników prędkości oraz fotoradarów używanych przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego istnieje tak zwany „margines techniczny” sięgający 3 km/h. Co ważne, producenci urządzeń zaznaczają nawet, że przy niesprzyjających warunkach błąd pomiaru może wynieść 10 km/h.
Jaki jest margines błędu fotoradaru?
To jednak nie wszystko. Jak czytamy w rozporządzeniu Ministra Gospodarki z 17 lutego 2014 roku mówiącym o wymaganiach dla przyrządów do pomiaru prędkości pojazdów, „wartości błędów granicznych dopuszczalnych przyrządu - dla badań i sprawdzeń poza laboratorium - a więc w rzeczywistych warunkach drogowych - wynoszą - podczas badań i sprawdzeń poza laboratorium: ± 3 km/h - dla prędkości do 100 km/h, ± 3% wartości mierzonej - dla prędkości powyżej 100 km/h.
Obserwujemy zatem kolejny absurd. Przepisy jednocześnie dopuszczają błąd urządzeń pomiarowych oraz przewidują kary dla kierowców, których przekroczenia mieszczą się w tym limicie. Nic nie wskazuje jednak na to, żeby te przepisy miały ulec zmianie. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji nie planuje wprowadzenia korekty w zapisie ustawy. O takowe zmiany apelował m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich.
ZOBACZ: ISLANDIA ROWEREM - CHARYTATYWNA INICJATYWA RZESZOWSKIEGO POLICJANTA